Pep Guardiola, człowiek rozumu i wytrawny analityk, o którego przesądy zostały opisane w książce „Kiedy staliśmy się legendą. FC Barcelona Pepa Guardioli”

Przesądy w świecie futbolu to dla jednych fanaberia, a dla innych sposób na przygotowanie się do meczu. Wielu trenerów otwarcie się do nich nie przyznaje, ale prawda jest taka, że sporo z nich wierzy w swoje rytuały przedmeczowe tak mocno, jak w opracowaną taktykę i talenty piłkarzy, którymi dysponuje w walce o trofea. Takim przykładem Pep Guardiola, człowiek rozumu i wytrawny analityk, o którego przesądy zostały opisane w książce „Kiedy staliśmy się legendą. FC Barcelona Pepa Guardioli”:

„Niektórzy sportowcy są obsesyjnie przesądni (jedni ze względu na ochronę, inni ze względu na rutynę, a jeszcze inni po to, by nie myśleć o niczym innym), ale według Manela Estiarte wszyscy kierują się przesądami, a jeśli ktoś twierdzi inaczej – kłamie.

– Nie mam wielu przyzwyczajeń, nie tracę na nie czasu – mówi Guardiola i oczywiście kłamie.

Guardiola ma całą masę przyzwyczajeń i wierzy w wiele przesądów. Dotyczą one na przykład hoteli: gdy przyjeżdżają do jakiegoś miasta i wygrywają, to trener prosi, żeby następnym razem zatrzymać się w tym samym obiekcie (chyba że mówimy o Londynie, gdzie drużyna nie ma wyboru i musi spać w Crystal Palace).

Przez całą karierę, zanim wyjdzie na boisko, musi uścisnąć Manela Estiarte; i nie lubi wychodzić z resztą sztabu i z piłkarzami, więc czeka w szatni na znak od Estiarte. Wtedy, w drodze na murawę, bierze dwie butelki wody i dzwoni do swojej córki Maríi, do swojego ojca albo do Cristiny. Bywa, że na jakimś stadionie nie ma zasięgu, i wtedy zamieszanie gotowe. Przez całe sezony przychodził na ławkę w tym samym ubraniu. Na marginesie: już jako trener Manchesteru City wystawił na aukcję swój sweter, za który zapłacono tysiące euro.

Ale nie, on wcale nie jest przesądny…”.

Książka „Kiedy staliśmy się legendą. FC Barcelona Pepa Guardioli” jest dostępna na www.labotiga.pl

Przesądy Pepa Guardioli są jak cień jego geniuszu – zawsze podążają tuż za nim.