W sezonie 2019-20 Bayern prowadzony przez Hansiego Flicka z Robertem Lewandowskim składzie sięgnął po trofeum Ligi Mistrzów. Polak strzelał wtedy jak na zawołanie i został królem strzelców tych rozgrywek. Obok niego skutecznością imponował również Serge Gnabry, który w meczu przeciwko Tottenhamowi zdobył cztery bramki , o czym wspomniał autor książki „30 lat Ligi Mistrzów”:
„W grupie B sytuacja wyglądała identycznie: Bayern i Tottenham odsadziły się w pewnym momencie od Olympiakosu i Crveny zvezdy.
W drugiej kolejce Bayern zaszalał w Londynie, gdzie mecz życia rozegrał autor czterech trafień Serge Gnabry. Jako 11. gracz w historii futbolu dostał od L’Équipe notę 10, a Bawarczycy zdemolowali gospodarzy 7:2.
Po czterech kolejkach Bayern, ze strzelającym od sierpnia gola w każdym meczu Lewym, był już w fazie pucharowej, podobnie jak PSG i Juve.
(…)
Serge Gnabry celebrował gole, imitując Jamesa Hardena, swojego ulubionego gracza z NBA, której jest wielkim fanem. A strzelił ich w tej edycji Ligi Mistrzów aż dziewięć, korzystając znakomicie z tego, że obrońcy przeciwnika koncentrowali się na Lewandowskim.
Wychowanek Arsenalu – trafił tam jako dziecko z VfB Stuttgart – po rozbiciu Tottenhamu w fazie grupowej zatweetował:
– Północny Londyn jest czerwony”.
Książka „30 lat Ligi Mistrzów. Tom 2” jest dostępna na www.labotiga.pl