Andreas Möller był piłkarzem, który potrafił oczarować kibiców jedną akcją, a w następnym meczu kompletnie zniknąć z boiska
Niemiec w latach 90. był symbolem wolności i fantazji, ale też chimeryczności, która często decydowała o jego grze. Ofensywnie usposobiony pomocnik zachowywał się jak kot – zawsze chodził własnymi ścieżkami i podejmował decyzje o zmianie klubów, którymi zrażał do siebie kibiców. Taka mentalność nie pozwoliła mu zostać jedną z największych legend światowego futbolu, o czym … Dowiedz się więcej